Strona główna > Aktualności > Wojciech Drabowicz in memoriam 2017
Aktualności

Wojciech Drabowicz in memoriam 2017

Jeden ze znaków rozpoznawczych naszego stowarzyszenia, doroczny koncert „Wojciech Drabowicz in memoriam – Głosy przyjaciół” , już po raz dziewiąty okazał się wielkim sukcesem.

Jest to opinia zarówno nas, członków LC Poznań Rotunda, publiczności, jak również krytyków i komentatorów życia muzycznego Poznania, z red. Ewą Mikołajewską z Polskiego Radia na czele. Na zorganizowanym przez nas koncercie wystąpili utytułowani polscy śpiewacy operowi, wśród których największe owacje odebrała obdarzona wspaniałym dramatycznym sopranem Joanna Woś, szczególnie za brawurowo wykonaną arię Elwiry z opery „Purytanie” Belliniego. Obok niej, z towarzyszeniem Orkiestry Teatru Wielkiego pod dyrekcją Gabriela Chmury wystąpili tenor Paweł Skałuba i baryton Robert Gierlach, który z wdziękiem zaśpiewał arię Papagena z „Czarodziejskiego fletu” W.A. Mozarta oraz Makbeta z opery Verdiego. Natomiast prawdziwych wzruszeń dostarczył publiczności występ Poznańskiego Chóru Chłopięcego pod dyrekcją Jacka Sykulskiego. W szeregach tego chóru, w którym kilka dekad temu debiutował jako śpiewak Wojtek Drabowicz, staje dziś także jego syn, dziś dwunastoletni, Michał.
Drugą część koncertu, zgodnie z naszą tradycją, rozpoczęło wysłuchanie przy zgaszonych światłach archiwalnego nagrania z repertuaru Wojtka Drabowicza – z towarzyszeniem poznańskich filharmoników pod dyrekcją Grzegorza Nowaka arii Germonta z verdiowskiej „Traviaty”. Jedyne światło skierowane było, także zgodnie z tradycją tych koncertów, na białą różę leżącą na proscenium, przypominającą o obecności Wojtka Drabowicza w naszej pamięci.

O Wojtku Drabowiczu jako artyście, człowieku, koledze i filantropie ze sceny mówili dyrygenci Gabriel Chmura i Jacek Sykulski, prezydent LC Poznań Rotunda Bogusław Pawlak oraz prowadzący koncert dziennikarz i znawca opery Jerzy Kisielewski.

Ten dziewiąty już koncert zbiegł się z setną rocznicą ruchu Lions na świecie i XXV rocznicą istnienia Lions Club Poznań Rotunda, organizatora koncertu. Z tego też powodu koncert postanowiono zakończyć słynnym toastem „Libiamo” z verdiowskiej „Traviaty”, wykonanym wspólnie przez wszystkich solistów, z towarzyszeniem rytmicznych oklasków całej widowni!

Ideę koncertu, od jego pierwszej edycji w 2007 roku, opisują cztery istotne słowa: pamięć, przyjaźń, piękno i pomoc. Jest on bowiem wyrazem pamięci o wybitnym polskim śpiewaku, który zdobył uznanie na najważniejszych scenach świata, z nowojorską Carnegie Hall na czele. Na scenie najwybitniejsi soliści występują dobroczynnie, z przyjaźni i w hołdzie dla Wojtka. Wreszcie, koncerty te wspierają fundusz Stypendium im. Wojciecha Drabowicza, przyznawanego przez nasz Klub niemal co roku najlepszym studentom Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Poznaniu. Stąd szczególne miejsce na scenie miała młoda jeszcze doświadczeniem i wiekiem Dominika Dobrolińska, laureatka Stypendium z 2015 roku, która dzięki niemu miała okazję wystąpić u boku utytułowanych solistów.

A wszystko to wspierane jest czynną obecnością Katarzyny Drabowicz, żony Wojtka i stałego członka Kapituły Stypendium, bez której zaangażowania osiągnięcie tak wysokiego poziomu artystycznego i trwałości naszego dzieła nie byłoby możliwe. I tak, już po raz dziewiąty my, Lioni z Rotundy i nasi goście, trwaliśmy „skupieni wokół białej róży”, z przekonaniem o sensowności naszych starań, by serce łączyć z rozumem i poświęceniem, tak, jak to czynił nasz kolega, artysta i filantrop Wojtek Drabowicz.

Paweł Posadzy